|
Otwarcie największego centrum handlowego w Polsce już blisko - 20 października. Warszawiakom przybędzie około 230 sklepów, punktów usługowych, kawiarni, barów. Łączna powierzchnia obiektu to 287 tys. mkw., z czego 110 tys. mkw. Przypada na powierzchnię handlową.
Dla wielu wizyta w dwupiętrowym kolosie zacznie się od podziemnego parkingu. Wprawdzie przygotowano tam aż 4 tys. miejsc, ale żeby znaleźć wolne w sobotnie przedpołudnie, nie trzeba będzie zaglądać do każdego boksu. Przy wjeździe na parkingowe alejki są wyświetlacze pokazujące liczbę wolnych miejsc, głębiej świecące strzałki wskazują, które to miejsca. Wjazdy na parking są z trzech stron: od Jana Pawła II, Słomińskiego i nowych ulic Kłopot - bis i Błońskiej. Żeby nie tworzyły się tym gigantyczne korki, trzeba było zbudować 1,8 km dróg za 26 mln zł.
Niezmotoryzowani dojadą 20 liniami tramwajowymi i 15 autobusowymi, które zatrzymają się na dodatkowych przystankach. Zanim wejdą do centrum handlowego, większość natknie się na fontannę usytuowaną przed głównym wejściem, niedaleko globusa - podświetlona Ziemia obróci się wokół swojej osi szybciej niż pierwowzór, bo w ciągu minuty. Fontanna ma dostarczać szczególnych atrakcji: czasami stąpnięcie na jedną z magicznych płyt w chodniku uruchomi strumień wody, kiedy indziej woda przelewać się będzie w rytm muzyki. Dookoła fontanny znajdzie się 9 tys. mkw. trawy. Pojawią się też krzewy (ale z uwagi na bezpieczeństwo przechodniów niewysokie). Będą tam koncerty, warsztaty malarskie itp. Ci, którzy przybędą z daleka, przed zakupami będą mogli posilić się w jednej z pięciu restauracji wychodzących na zewnątrz.
Na parterze najwięcej miejsca przypadło hipermarketowi Carrefour - to aż 13 proc. Całej powierzchni. Pokaźną przestrzeń zajmą Lyroy Merlin - pierwszy nie usytuowany na obrzeżach miasta - oraz Saturn ze sprzętem RTV i AGD. Pierwsze piętro niepodzielnie zagarnęła moda - będą tam tylko sklepy oferujące ubrania i dodatki.
Przestrzeń Arkadii podzielono na Teatrum, czyli część centralną, oraz cztery pasaże, z których wchodzić się będzie do sklepów.
Pasaż Kopernika to kolor szafirowy, a nad głowami fragment nieba z takim układem gwiazd (czyli światełek o zmiennym natężeniu), jaki był w dniu urodzin astronoma. W pasażu Wisła turkusowa wstęga z marmuru w podłodze ma symbolizować rzekę. Canaletto otrzymał barwy zielone, a Twardowski to kolor fioletowy. Układ sklepów nie ma nic wspólnego z nazwami pasaży - w Wiśle nie będzie tylko łodzi i wędek, a w Canaletcie - sztalug i farb. Każdy kolejny pasaż jest jakby przedłużeniem poprzedniego, a wejścia do sklepów i kawiarni znajdują się z obu ich stron. Nie ma dodatkowych małych uliczek, przesmyków; wydaje się więc, że komunikacja powinna być prosta i czytelna. Wewnątrz jest dużo świetlików i okien, a dzięki temu - dużo naturalnego światła.
Część restauracji i barków zgromadzono w jednym miejscu, na piętrze - to obecny w każdym większym centrum handlowym food court. Pięć znalazło się na parterze, przed wejściem, a wejście do nich jest z ulicy.
Na ostatnim piętrze centrum handlowego ulokuje się największy w Polsce kinowy multipleks sieci Ciemna City. W 15 salach jednocześnie będzie mogło zasiąść ok. 2,8 tys. widzów. Jednak prace wykończeniowe w kinie jeszcze trwają i multipleks zostanie oddany do użytku później niż reszta centrum handlowego.
Źródło: "Nadepnąć fontannie na odcisk", dodatek do Gazety Wyborczej "Nieruchomości"
inne informacje »»
|
