Pośrednicy gwarantują bezpieczny obrót nieruchomościami
W związku z planowaną likwidacją licencji Krzysztof Polak przeprowadził rozmowę z Januszem Schmidtem, członkiem zarządu Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. Czytamy w niej, że likwidacja licencji to w praktyce likwidacja zawodu pośrednika, który powstał na początku 1998 r. „Kto korzysta z pomocy wykwalifikowanego pośrednika nieruchomości mającego licencję na wykonywanie tego zawodu, ten uzyskuje gwarancje, że transakcja sprzedaży lub kupna zostanie przeprowadzona profesjonalnie. Nie będzie oszustwa, zostanie wyeliminowany ewentualny podstęp, bo pośrednik bierze odpowiedzialność na siebie. Dlatego zrobi wszystko, aby transakcja była prawidłowa, a jej strony zadowolone. W razie powstania szkody strony mogą dochodzić od niego odszkodowania.”
Rozmówca podkreśla, że nie ma obowiązku korzystania z usług pośrednictwa, nie ma więc mowy o jakiś ograniczeniach na rynku. Kto chce, może sam sprzedawać czy kupować nieruchomość, musi jednak uwzględnić ryzyko, jakie ponosi obywając się bez fachowca, legitymującego się wyższym wykształceniem i praktyką w zawodzie. Na pytanie, skąd w takim razie wziął się pomysł likwidacji licencji, Janusz Schmidt odpowiada - „Być może przepisy zawarte w ministerialnym projekcie ustawy wynikają z nieporozumienia bądź z niestaranności urzędników, którzy go przygotowali. Możliwe, że stoi za tym lobby, któremu zależy na likwidacji licencjonowanych pośredników nieruchomości.”
Dziennik Gazeta Prawna ,
Kontakt:
Kamila Branecka
Dyrektor ds. Sprzedaży i Najmu