Ocena szkody ważniejsza od polisy ubezpieczeniowej
Jerzy Kowalski przygląda się polisom OC certyfikatorów energetycznych. Zadaje pytanie - jak liczyć szkodę spowodowaną przez nierzetelnego certyfikatora, którą mogą ponieść obie strony transakcji. Kupujący – bo zużycie energii będzie wyższe niż zakłada certyfikat, sprzedający – bo nieruchomość może być za nisko wyceniona ze względu na zużycie energii.
W praktyce będzie trudno ocenić szkodę spowodowaną opracowaniem świadectwa niezgodnie z zasadami sztuki. Polisy OC mają służyć zabezpieczeniu interesów stron transakcji. Suma gwarantowana polisy to 25 tys. euro i może być ona niewystarczająca w przypadku większych obiektów.
Specjaliści podają jedno z rozwiązań - jeżeli szkody dozna nabywca, jej rozmiar można zmierzyć na podstawie różnicy między kosztami zużycia energii wynikającymi z wadliwego certyfikatu, a kosztami realnymi. Sprzedający mogą za wartość szkody przyjąć różnicę między ceną nieruchomości oszacowaną na podstawie prawidłowo sporządzonego certyfikatu a tą mającą za podstawę wadliwe świadectwo. Warto jednak pamiętać, że firmy ubezpieczeniowe nie lubią wypłacać odszkodowań więc udowodnienie strat może być dosyć kłopotliwe.
Rzeczpospolita,
Kontakt:
Kamila Branecka
Dyrektor ds. Sprzedaży i Najmu